Dyżur dla rodziców:
Karolina Strybe (798 765 615)
mail: karolina.strybe@o2.pl
w godz. 10.00 - 11.00
Joanna Zalewska
mail: goliat25@poczta.fm
w godz. 11.00 - 11.30
Jesteśmy do Państwa dyspozycji, nie tylko w wyznaczonych godzinach.
Witam Was kochane Gwiazdeczki dzisiaj będzie rozmawiać o czymś bardzo ważnym a mianowicie o TOLERANCJI.
Wiecie co to takiego?
TOLERANCJA w mowie potocznej
i naukach społecznych postawa społeczna i osobista odznaczająca
się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich
samych.
W ogólnym znaczeniu tolerancja to otwarte, obiektywne
i szanujące podejście wobec odmiennych od własnych postaw, zachowań i cech
drugiego człowieka.
Proponuję troszeczkę gimnastyki i zabawy, będzie Wam potrzebny wygodny sportowy strój oraz dowolna piłka:
Wykonajcie proszę zadanie z książki "Kolorowy start
z plusem"
- czytam, piszę, liczę ze str. 92.
Przeczytajcie proszę opowiadanie pt. „Odmieńcy”
Dziewczynka
miała długie czarne warkocze, czarne oczy i buzię jakby mocno opaloną. W jej
uszach błyszczały złote kolczyki. Przestępując z nogi na nogę, niepewnie
spoglądała na klasę. Pani wychowawczyni pogładziła ją po ramieniu. - Myślę,
Elu, Ŝe będzie ci z nami dobrze. Zosiu, Ela usiądzie obok ciebie, zaopiekuj się
nią, proszę. Wszyscy przyglądali się nowej koleżance. Była cudzoziemką, to
pewne. Jarek uważał, że jest Greczynką, Paweł szeptem przekonywał go, Ŝe raczej
Meksykanką, A Zosia nie wytrzymała i spytała Elę: - Skąd jesteś? - Stąd –
odpowiedziała Ela. – Tu się urodziłam. – Mówiła po polsku z wyraźnie obcym
akcentem. Na szczęście zaraz była przerwa. Elanie nie bardzo miała ochotę wyjść
na korytarz. Dziewczynki otoczyły ją ciekawe nowej koleżanki. - Masz na imię
Elżbieta, tak jak moja mama – zagadnęła serdecznie Zosia. - Nie Elżbieta,
Eleonora – szepnęła onieśmielona Ela. - Eleonora?! A cóż to za dziwaczne imię!
– roześmiała się Dorota. – W Życiu nie słyszałam, żeby ktoś miał na imię
Eleonora! - Słuchajcie, słuchajcie! – Do klasy wpadła zdyszana Marta z drugiej
c. – Wiecie, kim jest ta nowa? Widziałam jej matkę, jak wychodziła od
dyrektora. To Cyganka! Tego się nikt nie spodziewał. Dziewczynki, zaskoczone,
spoglądały na Elę, a w ich oczach nie było już życzliwości. - Pewnie mieszkasz
w wozie, przyznaj się – natarła na Elę Dorota. – Cyganie przecież mieszkają w
wozach, prawda? I mają w nich straszny bałagan – roześmiała się kpiąco. - Bo są
brudni – dodała Ania, odsuwając się od Eli. - Wszyscy Cyganie kradną –
oświadczyła Julka tonem osoby, która wie wszystko. - Nieprawda! – W oczach Eli
błysnęły łzy. – Mój tata niczego nie ukradł! I mieszkamy w domu nie w wozie! -
Akurat – wycedził Paweł. – że też do nas właśnie musiała trafić! 7 - Czego od
niej chcecie? – wtrącił się Jarek. – Człowieka nie widzieliście?! Kto wam tych
głupot naopowiadał? - Wszyscy tak mówią. – Julka nie dawała za wygraną. – Nie
pasuje do nas. Nie jest taka jak my. - Nie jest. I co z tego? – Jarek był
spokojny, choć oczy mu błyszczały. – Zapomnieliście już, jak wyśmiewaliście się
ze mnie! że nie jem mięsa – ani ja, ani moi rodzice? Byłem dla was odmieńcem,
nie? - E, ty to co innego – odezwał się Paweł. – Byłeś dziwny z tymi swoimi
kiełkami pszenicy czy jakąś tam soją, ale jesteś przecież nasz... -Teraz jestem
wasz – pokiwał głową Jarek. – Ale co się docinków i kpin nasłuchałem, to moje.
że jestem królik co ma sałatę zamiast mózgu i inne takie. A jej co powiecie? –
pokazał palcem na Elę. – ze jest brudna? Nie jest, przecież to widać. śe
kradnie? Wstydzilibyście się. - Cyganie przecież bardzo pięknie tańczą i śpiewają
– powiedziała niepewnie Iza. – Pokażesz nam? - A twoja mama mówi na ciebie Ela?
– upewniła się Zosia. - Nie... W domu mówią na mnie Lilka – wyszeptała
dziewczynka ze spuszczoną głową. - Lilka? Jak ładnie! – ucieszyła się Zosia. W
życiu nie spotkałam żadnej Lilki. Ty będziesz pierwsza – dodała, patrząc
wymownie na Dorotę.
Proponuję dyskusje o tekście wspomagana pytaniami zadawanymi przez rodziców:
1. Jak sądzisz jak zachowała się klasa, dobrze czy źle?
2. Czy słusznie krytykowali dziewczynkę?
3. Czy zachowanie klasy Ci się podoba?
4. Kto pomógł dziewczynce?
5. Jak sądzisz, czy Lilka będzie szczęśliwa w tej klasie?
6. Kto okazał się tytułowym Odmieńcem?
Wykonajcie proszę zadania z książki "Kolorowy start z plusem"- karta 4 ze str. 60.
Posłuchajcie piosenki pt. "Roześmiana piosenka". Potańczcie do niej i porozmawiajcie o czym jest .
Tekst piosenki:
1. Ta piosenka nie ma
dresu z Myszka Miki
W szary sweter jest ubrana na guziki
Ta piosenka nie ma nawet klocków Lego
Czy jest smutna, czy jest biedna? - nic takiego!
Ref: Ha, ha, hi, hi - śmieje się od rana
Zwykła piosenka, ale roześmiana
Ha, ha, hi, hi - cieszy się z niczego
Życzy nam wszystkiego najlepszego!
2. Ta piosenka nie ma komputera w domu
I wideo nie ma, ani gramofonu nie ma
Ta piosenka nie leciała samolotem
Ale za to fruwa z wróblem, tańczy z kotem
Ref: Ha, ha, hi, hi - śmieje się od rana
Zwykła piosenka, ale roześmiana
Ha, ha, hi, hi - cieszy się z niczego
Życzy nam wszystkiego najlepsze
Ostatnie zadanie na dziś.
Wytnijcie proszę wyrazy i ułóżcie z rozsypki zdania.
Przyklejcie je na kartkę.
Odczytajcie powstałe zdania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz